Asfaltowo
Dystans całkowity: | 14082.73 km (w terenie 5.00 km; 0.04%) |
Czas w ruchu: | 364:36 |
Średnia prędkość: | 21.00 km/h |
Maksymalna prędkość: | 74.70 km/h |
Suma podjazdów: | 53511 m |
Maks. tętno maksymalne: | 188 (97 %) |
Maks. tętno średnie: | 151 (78 %) |
Suma kalorii: | 147819 kcal |
Liczba aktywności: | 173 |
Średnio na aktywność: | 81.40 km i 3h 55m |
Więcej statystyk |
Częstochowa - Pyrzowice - Częstochowa
-
DST
115.79km
-
Teren
5.00km
-
Czas
06:12
-
VAVG
18.68km/h
-
VMAX
39.90km/h
-
Temperatura
5.0°C
-
Sprzęt RR 8.1
-
Aktywność Jazda na rowerze
Weekend był pracujący a pogoda wyśmienita aż w brzuchu skręcało. W poniedziałek trafił się dzień wolnego
który wykorzystałem na rower. Chęci były ogromne, motywacji nie brakowało tylko pogoda mi się trafiła taka nijaka :/
Szaro, buro i paskudnie. Całe szczęście bez deszczu. Dzisiaj padło na trasę asfaltową, było troszkę terenu w lesie.
W sobotę zakupiłem nowe opony Continental Race King 2.0. Ten dystans był ich sprawdzianem w warunkach asfaltowych
i wypadł na 5. Na ubitych duktach leśnych też sprawdzają się dobrze.
Wyjechałem dość późno, gdzieś przed 11. Trasa z domu Bór i Korkową aż do Sobuczyny. Następnie Nierada, Łysiec,
Klepaszka, Starcza, Rudnik Wielki i Mały, Pakuły, Ligota Woźnicka, Woźniki, Cynków, i lasem do Zendek.
Wokół lotnisak z krótką przerwą w subwayu na kanapkę i kawę.
Powrót przez Mierzęcice, Łubne, Zadzień, Zendek, lasem Cynkowa i drogą na Koziegłowy skąd drogą w kierunku Zalewu Porajskiego.
Nad zbiornikiem przerwa na marsa i dalej przez Jastrząb, Kamienica Polska, Wenty, Kol. Poczesna, Poczesna, Zawodzie, Korwinów,
Częstochowa. Powrót już po zmroku.
Trasa asfaltowa z małym ruchem samochodów. We wsiach wokół lotniska dużo remontów drogowych.
Udany dzień na rowerze :)
Pomnik w Woźnikach © Parker
RockRider © Parker
Kategoria Asfaltowo, Samotnie, Terenowo
"Wiosenna przejażdżka" :P
-
DST
95.09km
-
Czas
05:25
-
VAVG
17.56km/h
-
VMAX
46.90km/h
-
Sprzęt RR 8.1
-
Aktywność Jazda na rowerze
Trasa do Złotego Potoku Jurajskim szlakiem im. Zygmunta Krasińskiego z małymi wyjątkami.
Od Złotego asfaltowe przez Siedlec, Zrębice i czerwonym rowerowym do Kamieniołomu Kielnik.
Z Olsztyna do Czewki przeciw pożarówką :).
Pomniku w Krasicach © Parker
Dworzec kolejowy w Juliance © Parker
Kamieniołom w Juliance © Parker
Gdzieś na trasie © Parker
Pod Pałacem Raczyńskich w Złotym Potoku © Parker
Kategoria Terenowo, Samotnie, Asfaltowo
Start 2014
-
DST
43.44km
-
Czas
02:20
-
VAVG
18.62km/h
-
VMAX
38.70km/h
-
Sprzęt RR 8.1
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pierwsze poważniejsze km w Nowym Roku 2014.
Trochę terenowo, trochę asfaltowo.
Na początek wałem nadwarciańskim na Raków, potem na Kirkut.
Stamtąd kieruje się na Ossona którą pokonuje na dwa razy. Zaraz po obiedzie jeździ się ciężko.
Po zjachaniu z góry czerwonym pieszym i rowerowym kieruje się na Zieloną Górę. Tam już wchodzę pieszo.
Zjazd z Góry powolutku, ślisko strasznie, trzeba uważać bardzo.
Dalej już asfaltowo przez Kusięta do Olsztyna.
Chwila pod zamkiem i powrót przez Skrajnicę, rowerostradą, koło Guardiana, al.Pokoju i dk1 do domciu.
Pod Diabelskim Kowadłem © Parker" />
Kategoria Z ekipą, Terenowo, Samotnie, Asfaltowo